„Gott mit uns.”
Nie lubię islamu. Jest groźny. Rozsadzi nasze społeczeństwa, rozsadzi Europę. Islamiści dzielnie walczą o to, w co wierzą. Jeśli o nas chodzi muszę powiedzieć, że nie ma absolutnie nic, co by nas napędzało. My w nic nie wierzymy. Kiedyś umieralibyśmy za wolność, dziś to już tylko puste słowo. Boualem Sansal, pisarz algierski, autor "2084 - La fin du monde"
Islam jest żywą religią.
Czym jest Islam?
- Islam istnieje przez ¼ poznanych dziejów ludzkości.
- Islam trwa tylko 632 lat krócej niż chrześcijaństwo.
- Prorok islamu, Mahomet objawił współbraciom w wierze główny cel boski, najważniejsze przesłanie Allaha: Podporządkujcie mnie, jedynemu Bogu, cały świat, uczyńcie z całej Ziemi Moje królestwo, by cała ludzkość żyła dla Mnie i wedle moich zaleceń. Abyście zaś byli w pełni świadomi Moich oczekiwań wobec każdego z was, za pośrednictwem Mahometa daję wam świętą księgę Koranu, która będzie dla was jedynym przewodnikiem w życiu i prawem. I tyle!
- Słowo islam w języku arabskim oznacza „poddanie się Allahowi”.
Kto twierdzi, że Islam jest ruchem społecznym, ortodoksją religijną, teokratyczną ideologią, nowym opium dla ludu, szatańskim zabobonem, zacofaniem poznawczym, antropologicznym zjawiskiem, etc… – kłamie. Islam jest wciąż upowszechniającą się i żywą religią.
Koran jest zapisem woli bożej – ostatecznym i niezmiennym.
- Bóg mahometan, Allah wszechmocny, podyktował za pośrednictwem Archanioła Gabriela prorokowi Mahometowi pełny zestaw zaleceń dotyczących wszelkich dziedzin życia. Koran to wola Allaha, a Mahomet jest jej jedynym głosicielem. Każdy człowiek musi potwierdzić tę regułę, aby stać się wyznawcą Allaha. A ponieważ wolą Allaha jest, by wszyscy na Ziemi stali się jego wyznawcami, cała ludzkość musi tę prawdę zaakceptować. Jeżeli ktoś nie chce podporządkować się regułom Allaha, staje się jego wrogiem i powinien zostać unicestwiony fizyczne (o duszę odstępcy już osobiście zadba Allah).
- Bóg odezwał się tylko raz i przekazał ludzkości wszystko, co było warte przekazania. Udokumentowanej w Koranie woli Allaha nie wolno zmieniać ani fałszować.
Jeżeli ktoś głosi, że islam ewoluuje wraz z upływem historii – oszukuje. Wola Allaha jest i będzie zawsze taka sama. Raz objawiona – raz zapisana – i nieodmienna.
Próba podboju świata przez Islam trwa już ponad czternaście wieków.
- Rozkazem Allaha jest podporządkowanie mu całej Ziemi. Wola ta została w świętej księdze Koranu wyrażona 126 razy.
- Dwa razy próba zdominowania świata się nie powiodła: W 732 roku pod Poitiers chrześcijański król Franków Karol Młot rozgromił wojska muzułmańskie. Bitwa ta wraz ze skuteczną obroną Konstantynopola (717-718) poważnie nadwerężyły potęgę islamu i ograniczyły na pewien czas jego rozprzestrzenianie się. 12 września 1683 chrześcijański król Polski Jan Sobieski ,wspomagany przez siły austriackie i niemieckie, rozgromił wojska Imperium Osmańskiego pod Wiedniem i po raz drugi zahamował światową ekspansję islamu.
- Dla muzułmanów dotychczasowe niepowodzenia w opanowaniu Ziemi są wyrazem woli Allaha; to znak od Niego, że Islam, wskutek słabej wiary wyznawców i omijania zaleceń Koranu, nie jest jeszcze godny władania ludzkością.
- Wszelako muzułmanie wierzą, że trzecia próba podporządkowania Allahowi świata musi się, i to już wkrótce, zakończyć pełnym powodzeniem. W muzułmańskiej mitologii – w tekstach natchnionych przez Allaha wyznawców – znajdujemy liczne profetyczne wskazówki, jak to się stanie: Otóż na terenach, gdzie został niedawno wskrzeszony Kalifat, ma się w przyszłości odbyć wielka bitwa lądowa pomiędzy bojownikami Allaha i niewiernymi. Sukces muzułmańskiej armii zostanie po części ograniczony przez „spisek żółtej rasy”, ale wtedy Allah włączy się do akcji osobiście, żółta rasa zostanie wytrzebiona i Islam, już bez większych przeszkód, podporządkuje sobie całą Ziemię.
Jeśli ktoś rozgłasza, że religia Islamu niesie ludzkości wolność i pokój – kłamie perfidnie.
Muzułmanie czczą głęboko Allaha i bez wątpliwości wierzą Jego słowom zawartym w Koranie.
- Pełna wiara religijna jest stanem ducha trudnym do odczucia nie tylko dla ateisty czy nihilisty, ale również dla – odwiecznie pełnego wątpliwości – chrześcijanina. Niewielu, widząc determinację mahometan, którzy oddają swoje życie w imię religii, dostrzega w tym realizację wiary – pozbawionej wątpliwości; większość woli widzieć samobójczą martyrologię muzułmanina jako wynik manipulacji, niźli dostrzec w niej akt woli przełamujący elementarny lęk przed śmiercią argumentacją czysto metafizyczną. Działają podobnie, jak chrześcijańscy męczennicy za wiarę.
- Negowanie mocy i konieczności wiary jest postawą ocenianą przez współczesność jako rozumna, niestety wektory ewolucji cywilizacji nie są w żadnym przypadku wypadkową planowania oraz jakiejkolwiek rozumności, w następstwie czego odleglejszą przyszłość człowieka widzimy równie ostro, jak nowo narodzone kocięta.
- W Islamie prawo, przepisy higieniczne, traktowanie kobiet, stosunek do dewiacji seksualnych, wieprzowiny, chrześcijan, ateistów, niezbędności uboju rytualnego oraz tysiąc tysięcy innych „هالة”, czyli tzw. Halah – nie wynika z zacofania cywilizacyjnego, lecz jest czystym posłuszeństwem wobec wydanych, i to w formie pisanej, precyzyjnych zaleceń samego Boga.
- Inaczej, niż w chrześcijaństwie, żadne działania ludzkie nie są władne zmienić nawet litery w tym boskim przekazie, ani też doprowadzić do zaniechania – chociażby jednej! – zasad objawionych w Koranie.
- Zaparcie się wiary w Allaha i jego proroka Mahometa karane jest śmiercią. Wyłącznie!
Jeżeli ktoś mówi, że wyznawców Islamu da się łatwo i szybko kupić za byle miskę soczewicy – nie tylko kłamie, ale też neguje ich człowieczeństwo.
Wszyscy jesteśmy niewiernymi psami.
- Chrześcijanie, buddyści, wyznawcy judaizmu, zoroastryzmu, konfucjanizmu i hinduizmu, animiści i sataniści, wszelkiego autoramentu deiści oraz wszelkiej maści ateiści oraz nihiliści – wszyscy są dla islamu po równo niewiernymi.
- Zaistnieje jednakowoż dla niewiernych pewna gradacja uciążliwości losu.
- Chrześcijanie zostaną – „po starej znajomości” – uprzywilejowani, o ile zapłacą swoisty podatek od błędu religijnego oraz zaakceptują i potwierdzą swoją niższość społeczną. Reszta musi się nawrócić! A skoro nie zechcą z całego serca poddać się religijnej konwersji, mogą egzystować wyłącznie w charakterze niewolników.
- Jawni i aktywni wrogowie proroka Mahometa – ateiści – powinni zostać usunięci w pierwszej kolejności, gdyż ich istnienie w szczególności obraża Allaha, wszelako w tej grupie osobników należy się liczyć w przyszłości z nader żywiołową konwersją na Islam.
Spoglądając nieuprzedzonym okiem na mapę świata w projekcji Mercatora ujrzymy, że Syria – miejsce odrodzenia globalnego państwa islamskiego Kalifatu (خِلافة khilāfa) – położona jest centralnie w stosunku do obecnie i potencjalnie podporządkowanych Islamowi ziem. Mit pokrywa się geograficznie z rzeczywistością – w Syrii będzie w przyszłości główny ośrodek nowego imperium; Kair, Berlin, Tunis, Sztokholm, Dżakarta czy Paryż znajdą się w podobnej odległości, na peryferiach przyszłego imperium.
Jeżeli myślisz, że Islam podporządkuje sobie Europę – masz prawdopodobnie rację. Wiara umie czynić cuda, a dodatkowo – na razie czysto teoretycznie – sam wszechmocny Allah wspiera muzułmanów; z kolei pogańska Europa nie tylko żadnego duchowego fundamentu już nie ma, ale wręcz duchowością wszelką gardzi. Ave Islam – morituri te salutant.
Although I will ever remain a Christian(Protestant, not Catholic) your information helps us understand Islam and its precepts. My faith , however, does not exclude all others because I think God may reveal Himself to different people in different ways, all paths leading to him. Jesus invites us. But all of us can enjoy simple humor in cartoons that are never offensive and so I thank you for your recent follow of my blog.I am honored that you posted my picture/link to my blog.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I have only revelaed the question… And an answer is out of my selfconsciousness.
PolubieniePolubienie
Wola Boga, a interpretacja ludzka to często różne rzeczy…tu bez wzgledu na religię:(
Wszędzie gdzie interes własny bierze górę w dzialaniu nie ma mowy o Bogu, ludzkości, patriotyzmie…
PolubieniePolubienie
Wola Allaha jest znana – wyrażona expressis verbis w świętej księdze Koranu: cała ludzkość ma być Allahowi poddana, a drogą do tego jest pełne posłuszeństwo Jemu, czyli – tylko i jedynie – ścisłe trzymanie się zaleceń Koranu. W Koranie nie ma miejsca na interpretację, wątpliwości, niewinność i przebaczenie – nie ma też tam miejsca na spory, ba, nawet na delikatną dyskusję, skądinąd jakże miłą chrześcijańskiej duszy. Musisz słuchać – i basta! – Natomiast nie-muzułmaninowi nie jest znany jeden elementarny fakt – że Allah dla muzułmanina namacalnie istnieje.
PolubieniePolubienie
nie znam religii od środka, mój Bóg jest miłością, a więc nie ma miejsca na spór… kto niszczy nie kocha…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No, właśnie, mój Bóg też jest miłością – a Allah w swej uczuciowej osnowie to tyrania, zawiść i zaborcza nienawiść. I to właśnie jest dla mnie dobra odpowiedź na pytanie „Czy Bóg wspiera Islam”.
PolubieniePolubienie